Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 71 (110)
Dziś jest 9 stopni mrozu, więc może wybije wszystkie zarazki. Byłam na chwilę w sklepie i jest prawdziwa zima.
Aśku - wrzucę przepis wieczorem, jak będe miała chwilę, bo trochę jest...
rozwiń
Dziś jest 9 stopni mrozu, więc może wybije wszystkie zarazki. Byłam na chwilę w sklepie i jest prawdziwa zima.
Aśku - wrzucę przepis wieczorem, jak będe miała chwilę, bo trochę jest tego pisania. A dziś mam dzień pt masakra.
Zaraz jadę do mojego promotora, bo wreszcie mi odpisał. Jadę oczywiście z Hubciem, bo nie mam go z kim zostawić. Po uczelni śmiagam z Przymorza do Wejeherowa. Musze odebrać od przyjaciółki zaświadczenie, że może być chrzestną. Wracam do Gdyni odebrać mięso, a potem muszę podjechać do restauracji ustalić menu na chrzciny. I wszystko z małym. Już się boję.
A wieczorem gotowanie i sprzątanie na jutrzejsza kolację, a mąż będzie w domu o 20:00 :-(
zobacz wątek