Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 71 (110)

Nilkaa u nas w pracy też zimno. Mamy 15 stopni. Tylko u nas nic nie nawaliło, mamy poprostu takie ogrzewanie i taki beznadziejny budynek :( Właśnie siedzę w kurtce i chyba założę rękawiczki i... rozwiń

Nilkaa u nas w pracy też zimno. Mamy 15 stopni. Tylko u nas nic nie nawaliło, mamy poprostu takie ogrzewanie i taki beznadziejny budynek :( Właśnie siedzę w kurtce i chyba założę rękawiczki i szalik bo paluchy robią mi się fioletowe :)

A dzisiaj rano mój Antoś zrobił sobie zimną kąpiel. Potknął się i wpadł do miski z wodą. Był caluśki mokry. Bidulek tak się wystraszył, że jak owinęłam go w ręcznik to siedział mi na kolanach wtulony przez 10 minut i patrzył się w jedno miejsce, a u niego to akurat się nie zdarza, żeby posiedział u kogoś na kolanach choćby minutę.

Wczoraj dopiero dopatrzyłam się w książeczce Antosia, że w trakcie porodu miałam podaną oxytocynę. Babki nawet nic mi nie powiedziały co mi podają. Uwielbiam ten nasz szpital.

zobacz wątek
13 lat temu
dzynka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry