Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 95 (132)
Mąż też mówił, że bez rewelacji. Ale Hubciowi chyba się podobało - jeszcze dziś opowiadał o kocie, królu i złym czarowniku, więc chyba było ok :-) Poza tym wyszalał się z dziećmi znajomych, więc...
rozwiń
Mąż też mówił, że bez rewelacji. Ale Hubciowi chyba się podobało - jeszcze dziś opowiadał o kocie, królu i złym czarowniku, więc chyba było ok :-) Poza tym wyszalał się z dziećmi znajomych, więc też dobrze.
Zaraz lecimy do mojej mamy na noc, połazimy po lesie i po ogrodzie, zawsze to lepiej niż siedzenie w mieście w taka pogodę. Ja juz mam takiego stresa przed obroną, że tylko przyroda może mnie uratować ;-)
zobacz wątek