Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 95 (132)

Ja jeszcze nie doszłam po wczorajszym dniu do siebie. Męczące były jednak te chrzciny. Maluchy jak się zebrały w trójkę, to dały niezły popis w hotelu, łącznie z zatrzaśnięciem na stałe drzwi do... rozwiń

Ja jeszcze nie doszłam po wczorajszym dniu do siebie. Męczące były jednak te chrzciny. Maluchy jak się zebrały w trójkę, to dały niezły popis w hotelu, łącznie z zatrzaśnięciem na stałe drzwi do kuchni. Mam nadzieję, że je szybko naprawią. Dodatkowo jeszcze rodzina ma rózne kłopoty, z powodu których się martwię. eeee
najchętniej to bym tak jak szwagierka zaszła w ciążę i miała wszystko w nosie :-)
no ale przynajmniej sobie trochę ponosiłam malutką córeczkę brata. Zawsze coś :-)

zobacz wątek
12 lat temu
~akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry