Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 95 (132)
Jezu jaki okropny dzien mialam. Dobrze ze maz zostal dzis w domu, bo chyba przez te napoje imbirowo-miodowe mnie zemdlilo i do bolu gardla i kataru dolaczyly wymioty:/ Teraz juz mi powoli...
rozwiń
Jezu jaki okropny dzien mialam. Dobrze ze maz zostal dzis w domu, bo chyba przez te napoje imbirowo-miodowe mnie zemdlilo i do bolu gardla i kataru dolaczyly wymioty:/ Teraz juz mi powoli przechodzi, zjadlam pre wafli ryzowych i narazie nie zapowiada sie na odwrot.
Mjakmama ja narazie tylko kostium wypralam, to wyglada tak samo jak przed, zobaczymy jak bedzie pozniej, te falbanki opadly czy co?
Jutro mam wizyte u gina, chwila prawdy.
zobacz wątek