Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 95 (132)
my / a właściwie mąż też poszedł na żywioł, jak pisałam też nam się zdarzała pełna pielucha rano, my jej w nocy "na śpiocha" nie wysadzaliśmy i całą noc przespała bez wpadki, ale jak to mówią raz...
rozwiń
my / a właściwie mąż też poszedł na żywioł, jak pisałam też nam się zdarzała pełna pielucha rano, my jej w nocy "na śpiocha" nie wysadzaliśmy i całą noc przespała bez wpadki, ale jak to mówią raz nie zawsze, dwa nie wciąż :)
fakt, że od jakiegoś czasu małą porcję mleka dostaje przed a nie po kąpaniu i potem już nic do picia, no i pilnujemy, żeby koniecznie się załatwiła jeszcze raz przed samym zaśnięciem
zobacz wątek