Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 95 (132)
Też byliśmy na Cudach chwilę, ale z młodym. Spotkaliśmy znajomych i w co się dzieci bawiły? W zbieranie kapsli od piw do woreczka, bo wokół wszyscy pili. I tak spędziłam część wieczoru na naukę...
rozwiń
Też byliśmy na Cudach chwilę, ale z młodym. Spotkaliśmy znajomych i w co się dzieci bawiły? W zbieranie kapsli od piw do woreczka, bo wokół wszyscy pili. I tak spędziłam część wieczoru na naukę liczenia na kapslach. Jak jakaś patologia... :)
Dziadkowie kupili basen do ogrodu więc w sobotę się już u nich pluskaliśmy, w tygodniu też planujemy wpaść na pływanie :) A dziś byliśmy na plaży i było mega bosko, pogoda idealna, bo nie było prażącego słońca, za to ciągle zabawy w morzu i budowanie zamków z piasku. Młody zachwycony. Ja też, bo tatuś z nim szalał i mogłam sobie trochę odsapnąć. Swoją drogą - jak patrzę na tatusiów, którzy się tak wkręcają w budowę budowli z piasku, nawet kiedy dzieci już dawno się czymś innym zajęły, to się szeroko uśmiecham - takie duże dzieci z nich wychodzą :D
Sabinka - trzymamy kciuki!
zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową