Re: MAMUSIE LIPCOWO SIERPNIOWE 2013
Tutaj po prostu bardziej poddają się naturze. Nie jest tak źle:)
Np. zauważyłam że jak młoda ma jakiegoś wirusa tutaj - to nieleczony trwa tyle samo co leczony w PL - tyle, że w PL za...
rozwiń
Tutaj po prostu bardziej poddają się naturze. Nie jest tak źle:)
Np. zauważyłam że jak młoda ma jakiegoś wirusa tutaj - to nieleczony trwa tyle samo co leczony w PL - tyle, że w PL za każdym razem byłam lżejsza o kilkadziesiąt złotych;) Co więcej może chodzić do szkoły;)
Na początku byłam wkurzona, ale już mi przeszło:)
Tutaj jeśli ciąża jest zdrowa to nie ma potrzeby ingerencji zbytniej. Ale jeśli coś się dzieje to badają od a do z i to bez łaski.
Np. ja zrobiłam tutaj komplet badań przed zajściem w ciążę, ze wszystkimi hormonami, skierowanie dostałam na pierwszej wizycie. Bez łaski. W PL do tej pory mi się to jeszcze nie zdarzyło.
Wiadomo, nie zawsze jest różowo:):) Ale sama wybrałam, życie tutaj:)
Jest dobrze:) Ja jestem pozytywnej myśli:)
Stres i niepotrzebne nakręcanie się jest gorsze dla dziecka niż przestające boleć cycki:) Także wszystkim ciężarówkom życzę dużoooo spokoju:)
zobacz wątek