Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 37
Dobrze, że nie odwrotnie - surowe mięso i smażoną cebulę ;)
Ja dziś pojechałam pociągiem z Gdyni do Rumi. Gdyby nie dobrzy ludzie, to nawet na peron bym się nie dostała. masakra,...
rozwiń
Dobrze, że nie odwrotnie - surowe mięso i smażoną cebulę ;)
Ja dziś pojechałam pociągiem z Gdyni do Rumi. Gdyby nie dobrzy ludzie, to nawet na peron bym się nie dostała. masakra, matka z wózkiem nie ma szans. Podobnie niepełnosprawni - mogą pomarzyć o samotnej podróży kolejką... I potem jeszcze spacer przez pół Rumi do teściów, a potem zabrałam małego do roboty - pomagałam mężowi stroić kościół :) A co, niech zobaczy, co to praca:)))) W chuście pięknie spał, a ja mogłam wiązać te swoje kokardy :)
A jutro mam obiecaną wycieczkę :) Fantastyczny weekend!
zobacz wątek
14 lat temu
panna z mokrą głową