Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 37
No właśnie - odnosnie diety, to mam identyczny plan :). Z tym, że ja wszystkie silne alergeny, wymienione przez Modern Lady + mleko zupełnie odstawiam na jak najdłuższy okres czasu, bo kiedyś...
rozwiń
No właśnie - odnosnie diety, to mam identyczny plan :). Z tym, że ja wszystkie silne alergeny, wymienione przez Modern Lady + mleko zupełnie odstawiam na jak najdłuższy okres czasu, bo kiedyś czytałam, że nawet niewielka ilość alergenu może wpłynąć na dziecko, mimo braku widocznych objawów. Tzn. wpłynąć - oznacza, że później alergia się nasili, a im później wprowadzi się alergizujące produkty, tym większa szansa, że organizm już sobie z nimi poradzi. Zatem czeka mnie minimum pół roku bez czekolady :P
Jak ja lubię poranki - mała i mąż grzecznie śpią a ja mam czas dla siebie :).
Ważyłam się wczoraj z małą i już przytyła od wagi urodzeniowej 250g, biorąc pod uwagę jeszcze początkowy spadek to przytyła 350g - jak na pierwsze 10 dni to chyba całkiem ładny rezultat. Mój mały żarłok ładnie rośnie :)
zobacz wątek