Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.IX
Hehe ja też cały czas jak na kacu - tak suszy:) Na pepsi nie mam jazdy, ale za to na sok pomarańczowy taaaaakkk... albo lepiej grejpfrutowy, im bardziej kwaśny tym lepiej. W sobotę tak mnie wzięło...
rozwiń
Hehe ja też cały czas jak na kacu - tak suszy:) Na pepsi nie mam jazdy, ale za to na sok pomarańczowy taaaaakkk... albo lepiej grejpfrutowy, im bardziej kwaśny tym lepiej. W sobotę tak mnie wzięło na kwaśne, że pokroiłam sobie w plastry 2 cytryny i zżarłam je w całości - no, bez skórki;), dołożyłam ogórkami kartuskimi, ale one już mi tak nie smakowały - były za słodkie;) Akurat byliśmy wtedy u znajomych, mieli ze mnie bekę;)
zobacz wątek