Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.IX
oolenka ja też musiałam kupić do porodu koszule bo nie posiadałam żadnej w domu ale kupiłam tanią żeby nie było szkoda wyrzucać.
Ja spakowałam się w dwie torby. Mam jedną malutką...
rozwiń
oolenka ja też musiałam kupić do porodu koszule bo nie posiadałam żadnej w domu ale kupiłam tanią żeby nie było szkoda wyrzucać.
Ja spakowałam się w dwie torby. Mam jedną malutką podręczną na salę porodową a drugą na kołeczkach na położnictwo.
Po porodzie mąż przyniesie z samochodu torbę a tę mniejszą zabierze do domu i spakuje w nią swoje ciuchy i brudną piżamę.
Mi też twardnieje brzuch. Lekarz powiedział, że to skurcze (jeżeli nie trwa to pół dnia) i mam zwracać uwagę na to czy nie robią się regularne
Brygia wcześniej wspominałaś, że w invikcie robiłaś wymaz z szyjki macicy. Możesz powiedzieć ile płaciłaś i kiedy wynik?
zobacz wątek