Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.IX
Olcia - my mamy prysznic ale już nie pamiętam kiedy brałam prysznic na stojąco hihih:) Siadam sobie normalnie wygodnie jak w wannie:)
Ze śmiesznych rzeczy muszę Wam powiedzieć, że...
rozwiń
Olcia - my mamy prysznic ale już nie pamiętam kiedy brałam prysznic na stojąco hihih:) Siadam sobie normalnie wygodnie jak w wannie:)
Ze śmiesznych rzeczy muszę Wam powiedzieć, że dziś w nocy pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się obudzić od własnego chichotu;) No normalnie śmiałam się przez sen tak, że obudziłam męża i w końcu siebie też:) Mąż się mnie pytał z czego się śmieję a ja byłam tak rozbawiona, że nie udawało mi się mu nic powiedzieć:) No dusiłam się ze śmiechu:) A on miał ze mnie bekę;p W końcu się wkurzyłam że jak nie przestanie mnie nakręcać to już całkiem się wybudzę i będę miała kolejną noc do tyłu, a on nic nie rozumiał i w końcu z tego śmiechu zaczęłam chlipać;p Ehhh najpierw śmiech, potem płacz - szok. Zasnęłam z westchnieniem: "głupie hormony", a mąż się jeszcze dzisiaj rano ze mnie śmiał:) Ja zresztą też:)
zobacz wątek