Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.IX
olcia_ wczoraj mialam identyczna sytuacje w H&Mie, kiedy to mlody chlopak najwyrazniej "nie zauwazyl" ,ze stoje przed gablota i ogladam kolczyki i wcisnal sie przedemnie, z lokciami w akcji:)...
rozwiń
olcia_ wczoraj mialam identyczna sytuacje w H&Mie, kiedy to mlody chlopak najwyrazniej "nie zauwazyl" ,ze stoje przed gablota i ogladam kolczyki i wcisnal sie przedemnie, z lokciami w akcji:) Myslalam,ze go zabije - ot taka przedswiateczna atmosfera:)
Co do cen to faktycznie mega roznice! Pewnie wszedzie tak samo, ja na szczescie wczoraj dokupilam wszystko co bylo potrzebne w bomi i juz spokoj...
No wlasnie nikt - a szkoda, bo przydałby sie taki "pan wyrocznia":)
Aaaaa nawet nic nie mow o redsie:) ja jestem maniaczką cytrynowego:)
Swietnie, jeszcze maz wrocil mi z pracy z grypa zoladkowa, polozyl sie i spi;/ Ciekawe, czy szykuja sie piekne grypowe swieta, czy symuluje,zeby nic nie robic... hmmmm...
zobacz wątek