Widok

Majówki 2010 rodzące w Wejherowie :)

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mamuski jesteście??
Któraś z Was chodzi do dr. Foltmana na Sobieskiego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chodzilabym do tego lekarza.kiedys moze i był znany ze swej fachowosci,ale teraz....
przyklad mojej kolezanki zapiera dech w [piersiach...
Az w szoku bylam ze to wlasnie o niego chodzilo...
Az ciarki przechodzą .....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justi, a co takiego przydarzyło się Twojej koleżance?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak napisze to zaraz mnie wyklną,ze pisze takie rzeczy w miejscu gdzie sa ciezarowki....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak znasz złe opinie to powinnaś właśnie napisać, ja jestem zdziwiona, bo znam same dobre opinie o tym lekarzu, jak byłam w szpitalu na operacji, to leżało ze mną kilka jego pacjentek i wszystkie go chwaliły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez bylam w szoku jak spotkalam kolezanke w 7 miesiacu ciazy(to bylo w marcu tego roku)a na drugi dzien dowiedzialam sie ze juz urodzila,a raczej musiala urodzic.....martwą corke....
potem sekcja ,wynik i........wina lekarza prowadzacego,ktory nie zrobil ani razu wymazu i okazalo sie,ze ciaza byla zatruta od conajmniej 4 miesiaca a dziecko niezyło juz dluzszy czas.
mimo to Foltman nie powiedzial jej tego do samego konca,a jak juz bylo zle to wyslal do szpitala mowic"dziecko chyba nie zyje prosze jechac do szpitala"
po calym"porodzie"przyszedl do niej i zachowal sie chamsko mowiac cos w stylu:
"a ile dziecko wazylo?eeee dwa kilo?to i tak byla mala"
A jaka k.....a miala byc w 7 miesiacu?! 4 kilowa?!

Teraz sprawa jest w sądzie.
Dziewczyna ma traume do dzis.a do tego przez to zatrucie kazda jej ciaza bedzie na bardzo wysokim ryzyku.
A chodzila do niego prywatnie b iby super lekarz.
owszem tez go znalam z super opinii,ale kiedys.....
teraz slysze coraz wiecej negatywnych.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Faktycznie to straszne co piszesz, ale takie historie niestety ma wielu lekarzy, nawet Maciejewski. Niestety nigdy nie wiadomo co nam może się przydarzyć, bo powierzamy siebie lekarzom z myślą, że nam pomogą, a nie zaszkodzą. Bardzo współczuję Twojej koleżance.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie....a ja sie powierzasz lekarzowi z takim niby doswiadczeniem to tym bardziej trzeba go omijac....
o maciejewskim nie slyszalam niczego tak strasznego...,ale mozliwe ze ma cos takiego w swoim"dorobku"
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy chodzicie do jakiegoś lekarzy którzy przyjmuja w szpitalu w wejherowie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czekam na odpowiedzi
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chce sie wybrac do lekarza ginekologa ktory przcuje w wejherowie i bedzie prowadzil moja ciaze.... wypowiedzccie sie prosze cos na ten temat bo niew iem kogo wybrac.Najblizej mnie mieszka Elżbieta ostrowska-ciskowska ale czy nie lepiej do kogoś z nich??

Ordynator Oddziału: Dr n. med. Krzysztof Maciejewski
Zastępca Ordynatora: Lek. Jolanta Ciołkowska - Kowalczyk
II Zastępca Ordynatora: Lek. Mirosław Goworek
Pielęgniarka Oddziałowa: Piel. dypl. Maria Witczak

a moze:

Zespół lekarzy:

lek. Zofia Delewska,
lek. Marek Foltman,
lek. Anna Gustkowicz - Chlebek,
dr n.med. Jerzy Karaś,
dr n.med. Andrzej Kiełkowski,
lek. Inga Kowalik
lek. Agnieszka Kubicka
lek. Grzegorz Marciniak
lek. Elżbieta Ostrowska - Ciskowska,
lek. Romuald Wajlonis,
lek. Marek Żabiński,


Pomożcie prosze....
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tylko napisze ze nie znalam z tego spzitala zadnego lekarza, nawet zadnej pielegniarki i wszystko bylo super :) nawet panie na izbie przyjec heheh
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chodzilam prywatnie do dr delewskiej.bylam bardzo zadowolona.w tej chwili wizyta kosztuje 80zl.na kazdej wizycie jest robione usg w cenie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justi gdzie ona przyjmuje?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w nanicach.jak autobus skreca do szpitala to miedzy tymi blokami po lewej stronie .ma gabinet.moge podac adres i tel.mozna zadzwonic i sie umowic na pierwsza wizyte.tylko powiedz ze w ciazy jestes:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agnieszko musisz poszukać w wątkach, był ostatnio o lekarzach z wejherowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki justi. hehe ja nie jestem w ciazy :) ale tak mysle nad chodzeniem do niej
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chetnie siedowiem gdzie dokladnie przyjmuje i dokladne namiary...
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorki,ze dopiero dzis ale bylam w pracy.
juz podaje:

Zofia Delewska
ul.Ogrody Nanickie(nie pamietam numeru ale poda Ci przez tel)

tel.602 767 690
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuje :)
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W M jak Miłość było jak Lucjan mówi do Hanki że w Maju rodzi się życie :) Drzewa zielenieją itp a unas dosłownie będzie rodziło się Nowe Małe Życie :)
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to gratulacje serdeczne!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje...A Ty Aniu kiedy???
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już mam swoje szczęście od 6 tygodni, rodziłam w Wejherowie, tam polecam doktora Łukasza Chmyłko, prowadził moją ciążę do 6 miesiąca i był przy porodzie, ale nie przyjmuje już przy szpitalu, jeżeli kiedyś trafisz na niego na izbie to super, mnie do porodu na izbie przyjmowała doktor Kubicka również bardzo sympatyczna:) powodzenia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A no to gratuluje:)

Ciesze się że wszystko dobrze się ułożyło :)
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy dr Chlebek jeszcze przyjmuje???????????????????????

Jeżeli tak to proszę o namiar.

Dr Foltman prowadził moją ciążę. Trafiłam do niego z silnymi bólami. Niestety dr Chlebek była na urlopie, a ja musiałam na dziś.
Okropna pani z przychodni na Kaszubach (z tej prywatnej) powiedziała, że mnie raczej nie przyjmie, bo ma za dużo osób. Jak chcę to mogę prywatnie do niej podejść. Sam taki tekst mnie od niej odrzucił.
Zaczęłam szukać innego i znalazłam masę pochlebnych opinii o Foltmanie.
Poszłam. Faktycznie bardzo miło, fajnie. Badanie, usg w cenie więc wszystko ok.
Więc tak już zostało.
Z każdym miesiącem było coraz gorzej.
Za wystawienie samego zwolnienia, a dokładniej za jego przedłużenie pobiera kasę.
Na moje pytania o toksoplazmowę i inne badania, które się robi w ciąży odpowiadał, że nie trzeba.
Na moje uwagi o tym, że przed ciążą brałam leki na nadczynność tarczycy, że leczę się od lat odpowiadał, że to nic i nie ma związku. Akurat w tym czasie nie byłam pod opieką endo więc skąd miałam wiedzieć, żeby się badać.
Zbliżał się koniec ciąży. Coraz częściej zamiast do siebie wysyłał mnie na kontrole i badania do szpitala. Zawsze w inny dzień niż on tam był. Na szczęście tam spotykałam naprawdę fajnych lekarzy dr Chlebek i dr Żabiński.

Chyba z miesiąc przed datą porodu powiedział, że on już w sumie nic nie zrobi, że jakby coś to do szpitala jechać.

Nadszedł dzień porodu, a to dziecko wyjść nie chce więc lecę do niego po zwolnienie, bo miałam tylko do daty porodu. On mi na to, że nie może mi dać już zwolnienia, bo jest po terminie i to już leci macierzyński.

Urodziłam 2 tygodnie po terminie i o tyle miałam też krótszy macierzyński.

Dr Foltman nie był w stanie powiedzieć czy urodzę dziewczynkę czy chłopca i jakiej będzie wagi. Jego odp. na moje pytanie była to chyba chłopiec, waga normalan ok. 3600.
Ok. myślę sobie spoko, nie taki duży.

Zaczęło się. Lecę do szpitala. Przyjmuje mnie na całe szczęście Chlebek. Na usg od razu mówi, że dziecko duże ponad 4 kilowe i dziewczynka. To ja w szoku ale bardzo zadowolona, bo wolałam dziewczynkę.
W końcu trafiam na salę. Poród odbiera dr Chlebek. Córka nie chce wyjść, kończy się cc, który o 6 rano bez żadnych problemów przeprowadza dr Chlebek. Córka mierzy 56cm i waży 4,2kg.

Gdzieś tam tylko na korytarzu przypadkiem spotkany Foltman pyta i jak poród.

Po paru tygodniach idę na kontrolę, już do dr Chlebek, która nie jest dla mnie obcą osobą, bo przed ciążą byłam u niej parę razy.
Fajna profesjonalna lekarka.

Po pół roku trafiam do szpitala z silnymi bólami brzucha. Trafiam na dr Foltmana, który an usg widzi ciążę urojoną. Jestem przerażona. Nie znam tematu. Jak się później okazuje po konsultacjach nic takiego nie ma miejsca. Dostaję zastrzyk p.bólowy i idę do domu.

Trafiam w końcu do prywatnego endo, który pyta mnie o leki jakie brałam w ciąży i o wyniki badań. Mówię, że dr nic nie kazał robić w tym temacie. Endo chwyta się za głowę, robi duże oczy i nie wierzy własnym uszom. Ja niestety nie oczytana nie wiedziałam czym taki elekceważenie może się skończyć.

Na szczęście mam zdrową córkę, która jest naprawdę kochanym dzieckiem.

Przepraszam za długą wypowiedź ale krócej się nie dało :)

I przypominam moje pytanie o dr Chlebek- Gustkowicz czy jeszcze przyjmuje prywatnie???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry