Re: Majowo - Czerwcowe Mamusie 2013 (10)
Ja akurat popękałam, łącznie z cewką i cewnik musiałam mieć na kilka godzin założony. Masakra. Dlatego do Wojewódzkiego już nie chcę jechać , strasznie nas tam wymęczyli, synek miał wybroczyny na...
rozwiń
Ja akurat popękałam, łącznie z cewką i cewnik musiałam mieć na kilka godzin założony. Masakra. Dlatego do Wojewódzkiego już nie chcę jechać , strasznie nas tam wymęczyli, synek miał wybroczyny na gałkach ocznych z reszta ja też.
Pytanie do mam, które poród mają już za sobą. Jak to wygląda na Zaspie? Jak Izba Przyjęć, porodówka, oddział położniczy? Jak z kąpielą noworodków?
Ja leżałam na Zaspie z naszym synkiem jak się odwodnił, oddział pediatryczny super, ale jak porodówka to nie wiem.

zobacz wątek