Re: Majowo - Czerwcowe Mamusie 2013 (11)
Dla mnie odwiedziny w szpitalu były fajne, ta nuda była dla mnie najgorsza:/ tylko siedziałam i czekałam żeby iść do domu a jak ktoś przyjechał było ciekawiej:) może dlatego że nie byłam wymęczona...
rozwiń
Dla mnie odwiedziny w szpitalu były fajne, ta nuda była dla mnie najgorsza:/ tylko siedziałam i czekałam żeby iść do domu a jak ktoś przyjechał było ciekawiej:) może dlatego że nie byłam wymęczona porodem i mała była grzeczna. Właśnie odwiedziny w domu są dla mnie gorsze bo ja przez bardzo długi czas musiałam tłumaczyć dlaczego nie chcę żeby wszyscy brali moje dziecko na ręce:/ bardzo mi się nie podoba takie wędrowanie noworodka z rąk do rąk:/ ale my gości przyjmowaliśmy w ogrodzie- na nasza szczęście było bardzo ciepło:D mała spała ciągle w wózeczku i tyle...
Od razu na porodówce pytałam o salę pojedynczą:) i położna która odbierała mi poród powiedziała, że pójdzie sprawdzić co jest wolne:) tam oficjalnie mówili o cenach, teraz już nie pamiętam ile dokładnie się płaciło ale na pewno mąż płacił dopiero jak po kilku dniach pojechał odebrać mój wypis, opłata jest jednorazowa a nie tak jak np. w Wojewódzkim za każdy dzień się płaci:)
zobacz wątek