Odpowiadasz na:

Re: Majowo - Czerwcowe Mamusie 2013 (11)

Mnie w szpitalu odwiedzali najbliżsi, i nie miałam nic przeciwko temu, zawsze to jakieś urozmaicenie dnia :-) Natomiast w domu na luzie, wizyty porozkładaliśmy w czasie, podzieliliśmy... rozwiń

Mnie w szpitalu odwiedzali najbliżsi, i nie miałam nic przeciwko temu, zawsze to jakieś urozmaicenie dnia :-) Natomiast w domu na luzie, wizyty porozkładaliśmy w czasie, podzieliliśmy odwiedzających na grupki, i też bez jakiejś spinki i nadmiernego latania wokół gości.

Ja już po wizycie u ginki, poród jeszcze się nie zaczyna, mimo że brzuch opadł już poniżej kolan, a skurcze przepowiadające dają się we znaki :-D Kolejna wizyta z ktg oraz usg za 2 tyg.

Weekend spędzony z córcią, bez wsparcia męża, dał mi popalić, starałam się spędzać z nią jak najwięcej czasu na spacerach i placu zabaw, ale wieczorem już padałam bez sił.

zobacz wątek
12 lat temu
Grosik

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry