Nie ma co pisać u mnie spadek nastroju. Po każdym wysiłku brzuch się napina czasem i dwie godziny potrafi twardnieć ja się martwię choć w pierwszej ciąży było tak samo. Jak się denerwuje to spina...
rozwiń
Nie ma co pisać u mnie spadek nastroju. Po każdym wysiłku brzuch się napina czasem i dwie godziny potrafi twardnieć ja się martwię choć w pierwszej ciąży było tak samo. Jak się denerwuje to spina się bardziej i wiecie taka panika ciężarnej ;) w środę mam wizytę mam nadzieję że szyjka się od tego częstego napinania nie skróciła, na razie pomagam sobie magnezem i melisą na uspokojenie.
zobacz wątek