Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (3)
ale ostatnio szybko piszecie. poszlam sie zdzemnac na godzinke, wracam a tu tyle czytania :d
co do zapominania, to ja ostatnio polozylam pieniadze na obiady do przedszkola, zalozylam...
rozwiń
ale ostatnio szybko piszecie. poszlam sie zdzemnac na godzinke, wracam a tu tyle czytania :d
co do zapominania, to ja ostatnio polozylam pieniadze na obiady do przedszkola, zalozylam buty kurtke i w przedszkolu patrze, a pieniadze w domu zostaly. dyrektorka do mnie mowi, ze mam sie nie martwic bo mam "nappy brain" no i cos w tym chyba jest. siostre to chyba juz ze 20 razy pytalam o ktorej ma samolot. az sie dziwe, ze na mnie nie nakrzyczala.
ciuchy ciazowe to juz od dawna u mnie. nawet spodnie takie pod brzuch co mialam, jeszcze mi przed swietami spadaly a teraz sa super.
co do zakupow to w zwiazku z tym, ze po synku duzo zostalo to nie musimy dokupowac wiele. ale ze minelo az 4 lata od poprzedniej ciazy to tez sie troche uzbieralo. wizyta w polsce tez spowodowala troche wydatkow, bo latwiej bylo mi przywiezc graty samochodem niz wysylac i placic za paczke. no i tak mamy juz: gondole do wozka (stelaza brak), wanienke + stojak, przewijak. ubrania mamy po Mikolaju, ale wszytkie art higieniczne w tym obcinacze, szczoteczki itd musi miec swoje. nie wyobrazam sobie, gdyby mieli to dzielic.
wczoraj w mothercare dorwalam koszule dla siebie, za polowe ceny, wiec tez juz nie czekalam. no i w wielu sklepach zaczely sie baby eventy i mozna dostac pieluchy i kosmetyki za polowe ceny. nie mowie, ze robie bog wie jakie zapasy, ale powoli i do celu. zreszta przy 2 dzieci to kosmetyki beda znikac szybciej niz sie wydaje.
dobrze, ze jestesmy z mezem tacy leniwi i nie chce sie nam rozpoczynac remontu u chlopakow w pokoju, bo tak to pewnie niedlugo bym lozeczko stawiala:D
zobacz wątek