Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (3)
Ja mam dziś wizytę, więc być może się okaże co noszę... Połówkowe dopiero za miesiąc. Już się nie mogę doczekać dzisiejszego spotkania z Dzidzią...
Ja słodycze w zasadzie wszystkie lubię...
rozwiń
Ja mam dziś wizytę, więc być może się okaże co noszę... Połówkowe dopiero za miesiąc. Już się nie mogę doczekać dzisiejszego spotkania z Dzidzią...
Ja słodycze w zasadzie wszystkie lubię ,ale w ciąży na szczęście nie mam na nie szczególnej ochoty- tzn jem bo sporo mam po świętach, ale nie wynika to z wielkiej potrzeby. Za to mc donald to jest to, co mnie nęci:) A propos- dziś się wybieram na jakiś zestawik z tortilla :) No i fryteczki- te to bym mogła jeść non stop, ale ta miłość trwa nieprzerwanie całe życie. Na szczęście, jeszcze te moje zamiłowania nie odbijają się tak mocno na wadze. Tzn do superszczupłych nie należę , ale nadwagi nie mam.
Wagą w ciąży, jak już wspomniałam w ogóle się nie przejmuję, bo przy karmieniu i spacerach spokojnie się zejdzie (tak było przy mojej 1 ciąży, spacerki pierwsze były w zimę, krótkie były, a i tak udało się zejść z wagi) Tym razęm liczę, że będzie podobnie, tym bardziej, że lato i dłużej można sobie pochodzić.
zobacz wątek