Odpowiadasz na:

Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (3)

no ja tez raczej wszytsko robie w domku. na szczescie mamy male mieszkanko, ale w sumie roboty i tak jest sporo. dzisiaj rano ogarnelam, pojechalismy na zakupy i jak wrocilam to padlam. musialam... rozwiń

no ja tez raczej wszytsko robie w domku. na szczescie mamy male mieszkanko, ale w sumie roboty i tak jest sporo. dzisiaj rano ogarnelam, pojechalismy na zakupy i jak wrocilam to padlam. musialam sie przespac pol godzinki bo nie dalam rady. tez za mna raczej maz czy siostra zakupy nosza, ale jak nie mam nikogo ze soba to nie mam tez innego wyjscia i sama je niose. cale szczescie zdalam to prawko i teraz wszedzie autkiem mozna. 2 dni temu maz kapal Mikolaja i wychodzi z lazienki i do mnie mowi- chyba musisz do ikei jechac, bo deska sedesowa sie zepsula :D nie wiem co oni robili w tej lazience, ale jako, ze to maz kladzie synka spac to ja sie o godzinie 21 ubralam i jechalam po deske do kibelka :D ale ma ze mna dobrze :D

na moje biodro znalazlam lekarstwo- podlozylam koc pod materac, bo okazalo sie, ze mam deske w lozku wygieta i mi sie dziura zrobila. takze jeden problem z glowy. za to dzisiaj mlody mi chyba na jakies nerwy uciska i co chwile mi przez kregoslup prady przechodza i sie wyprostowac nie moge :/ czuje sie jak babinka stara.

zobacz wątek
12 lat temu
adziula

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry