Odpowiadasz na:

Re: Małe piersi!

Lingeria jest na Dmowskiego we Wrzeszczu. A jeśli chodzi o uczucie ściśnięcia, winne mogą być też źle dobrane miseczki (najłatwiej sprawdzić, zapinając stanik "tył na przód" z miseczkami na plecach... rozwiń

Lingeria jest na Dmowskiego we Wrzeszczu. A jeśli chodzi o uczucie ściśnięcia, winne mogą być też źle dobrane miseczki (najłatwiej sprawdzić, zapinając stanik "tył na przód" z miseczkami na plecach - wtedy przekonamy się, czy faktycznie jest tak ciasno jak nam się zdawało). Większość obecnie szytych staników jest bardzo rozciągliwa, więc obwód 75 realnie pasuje na kobietę, która ma pod biustem ciasno mierzone 80-83 cm. I czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli podniesiesz ręce, to stanik wjeżdza Ci na piersi? (bardzo częsta bolączka małobiuściastych) To ewidentny znak, że obwód jest za luźny.
Oczywiście teoria teorią, każdy stanik trzeba po prostu przymierzyć. Jeśli obwód nie przesuwa się na ciele w trakcie nawet najdzikszych podskoków, fiszbiny leżą płasko na mostku i celują w środek pachy (tak tak, pierś sięga aż tam, fiszbina nie może wbijać się w pierś z boku), ramiączka są lekko napięte, a nad krawędzią miseczek nie tworzą się wybrzuszenia ciałka, to znaczy, że trafiłyśmy w rozmiar:) Tylko ten stanik trzeba najpierw prawidłowo założyć - wyregulować ramiączka, wygarnąć ciałko spod pach do miseczki.

Najprostszy sposob na pewne powiększenie małego biustu to zebranie tego, co przez lata rozpłaszczyło się i rozwałkowało na klatce piersiowej przez noszenie źle dobranych push-upów:) Tylko to wymaga dobrego stanika.

zobacz wątek
15 lat temu
~lili

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry