Widok
Duży procent ceny malin stanowią koszty ich zbioru. Podjedź na jakieś targowisko i pogadaj z ogrodnikami, którzy mają maliny w ofercie. Dogadaj się na sprzedaż większej ilości loco "ex works", znaczy sama sobie pozbierasz z krzaków :)
A jeśli nie jesteś chętna na zbiór samodzielny to i tak warto zagadać, bo ogrodnikowi opyla się puścić ci większą ilość znacznie poniżej ceny targowiskowej.
A jeśli nie jesteś chętna na zbiór samodzielny to i tak warto zagadać, bo ogrodnikowi opyla się puścić ci większą ilość znacznie poniżej ceny targowiskowej.
Musiałabyś znaleźć kogoś, kto handluje malinami ale nie jest pośrednikiem. Mój dawny sąsiad handluje na rynku, ale wszystko bierze z hurtowni, sam nic nie uprawia. Zarabia na marży.
Musiałabyś udać się np. do Gdańska na tzw. Miałki Szklak gdzie handlują hurtownicy albo np. duża giełda RENT Gdańsk Osowa, gdzie poza wielkim wyborem kwiatów mają też owoce.
Musiałabyś udać się np. do Gdańska na tzw. Miałki Szklak gdzie handlują hurtownicy albo np. duża giełda RENT Gdańsk Osowa, gdzie poza wielkim wyborem kwiatów mają też owoce.