Re: Mam alergię na e-mamy
Żałuję, że nie mam do Ciebie mail'a aby podziękowac Ci za tę wypowiedź. Świetnie ujęłaś temat i nareszcie ktoś odważył sie o tym napisać. Przeraża mnie jak ta dawka oksytocyny zmienia kobietę w...
rozwiń
Żałuję, że nie mam do Ciebie mail'a aby podziękowac Ci za tę wypowiedź. Świetnie ujęłaś temat i nareszcie ktoś odważył sie o tym napisać. Przeraża mnie jak ta dawka oksytocyny zmienia kobietę w kogos zupełnie innego i sama nie spiesze się do przepoczwarzenia w kogos innego. Popzdrawiam Ciebie i zyczę - jeśli kiedys zdecydujemy sie na macierzyństwo - abysmy zachowały zdrowy rozsądek i umiały pogadać nie tylko o zanieczyszczonych pieluchach (fuj!).
zobacz wątek