Re: Mam alergię na e-mamy
Ehh, wiem, wiem... Ale końcóweczka na którą się zdobyłam, choć może nieco chamska a nie przesłodzona ;) chyba jest troszkę jednak w stylu autorki anty e- mamy mniemam... Choć mogę się mylić, bo...
rozwiń
Ehh, wiem, wiem... Ale końcóweczka na którą się zdobyłam, choć może nieco chamska a nie przesłodzona ;) chyba jest troszkę jednak w stylu autorki anty e- mamy mniemam... Choć mogę się mylić, bo wolę nie generalizować co do osób takich jak ona. Tyle że jak ktoś nie uznaje przesładzania, to się tym nie obrazi ani przejmie, więc luzik;) A dziwić się nie powinna, że co niektóre e- mamy jej generalizowaniem będą co najmniej zniesmaczone, jak nie urażone, więc się doigrała...
zobacz wątek