Re: Mam alergię na e-mamy
hehehe, te sie śmieją z mamusiek, które nie są mamuskami i nie rozumieją jakie emocje i uczucia się z macierzyństem wiążą. Bedziesz miała dziecko sama zobaczysz, że sie bedziesz nad nim rozpływac i...
rozwiń
hehehe, te sie śmieją z mamusiek, które nie są mamuskami i nie rozumieją jakie emocje i uczucia się z macierzyństem wiążą. Bedziesz miała dziecko sama zobaczysz, że sie bedziesz nad nim rozpływac i rozczulać.
Mnie tam suwaczki nie drażnią. Akurat mnie ciekawi ile, załóżmy, Kacperek ma miesiecy, a ile ząbków, itp. Ale pewnie akurat dlatego, że jestem w temacie.
Nie chcesz czytać głupiego mamuśkowego forum to po prostu nie wchodź i nie czytaj. Co Ci do tego o czym sobie inni rozmawiają?
A jeżeli napotkana koleżanka zasypuje Cię informacjami o porodzie, połogu, kupkach, kolkach i innych obrzydliwych rzeczach to po prostu zmień temat (chyba, że nie masz pomysłu na temat rozmowy, ale z Twoją inteligencją niemamuśkową nie powinno być z tym problemu). Uwierz mi, mamuski potrafią rozmawiać też o innych rzeczach. Tyle, że akurat teraz ten mały "bejbik" jest dla niej bardzo ważny (o ile nie najważniejszy) i to naturalne, że chce o nim rozmawiać.
Inni rozmawiają o psach, samochodach, pracy. A mamuśki rozmawiają o dzieciach, to chyba normalne.
A o dzieciach na okrągło nie rozmawiają tylko e-mamuśki, a wszystkie normalne mamy. chyba nawet e-mamuski w realu rozmawiają na te tematy mniej, bo już się naopowiadają na forum ;)
Jak byłam na macierzyńskim poszłam na imprezę zakładową. Postanowiłam odpocząć od swojego "bejbika" i co? Wszyscy zasypywali mnie pytaniami właśnie o tego bejbika, o poród, połóg, kupki, kaszki, itp. A ja pragnęłam pogadać o czymś innym!
Wiec bardzo tutaj generalizujesz i posługujesz się samymi stereotypami.
zobacz wątek