Re: Mam ciągle sfochowanego
hm, bo może? Pozwoliłaś mu kiedyś powiedzieć co myśli i tak się teraz właśnie dzieje. Posadź męża na przeciwko z kawą i herbatą i wytłumacz, że to był ostatni raz kiedy tak się zachował. Że Ty też...
rozwiń
hm, bo może? Pozwoliłaś mu kiedyś powiedzieć co myśli i tak się teraz właśnie dzieje. Posadź męża na przeciwko z kawą i herbatą i wytłumacz, że to był ostatni raz kiedy tak się zachował. Że Ty też masz swoje kłopoty i zmartwienia i nie obarczasz nimi Jego. Zagroź, że jeśli jeszcze raz to zaczniesz rozważać rozwód. JA też tak miałam i u mnie się udało utemperować zachowanie faceta. Zaproponuj w celu odreagowania stresu wieczorny spacer, albo jeśli kondycja pozwala i wiek inne zajęcia poza domem! Jakieś biegi... Może spacer z pieskiem pozwoli facetowi pozbyć się frustracji. U mnie załatwiły sprawę dwa koty i moja nieugięta postawa. Ale nie było łatwo!!!
zobacz wątek