Re: Mamina wyprawka do szpitala ;-)
Do torby spakowalam swoje:
- majtki wielorazowe :
http://www.swistak.pl/a3849914,WIELORAZOWE-oryginalne-MAJTKI-poporodowe-HARTMANN.html#
kup 3 sztuki, jedna na sobie, jedna na...
rozwiń
Do torby spakowalam swoje:
- majtki wielorazowe :
http://www.swistak.pl/a3849914,WIELORAZOWE-oryginalne-MAJTKI-poporodowe-HARTMANN.html#
kup 3 sztuki, jedna na sobie, jedna na awarie, jedna sie suszy
- paczka podkladow ( pieluchy bella )
Mezowi przygotowalam siatki z kateczkami:
- przynies zaraz po porodzie : tu spakowalam ubranka dla dziecka 2 komplety, dla siebie rzeczy, nowa paczka podkladow
- przynies 1 dzien po porodzie: tu spakowalam ubranka dla dziecka 1 komplet, ubranka dla mnie, paka pampersow, paka biszkoptow dla mnie.
- przynies na wypis : ubranka na wyjscie dla mnie i dla dziecka.
Oczywiscie do tych siatek dokladal rzeczy potrzebne mi na bierzaco, ale dzieki temu nie musialam zbyt wielkiej walizki brac do szpitala.
Pamietajcie ze w szpitalu rzeczy beda lezec pod lozkiem, na podlodze. Wszystko co do naszej pupy, piersi i dla dziecko pakujecie w dodatkowe reklamowki w torbie. Wg. opini sanepidu bakterie i inne gadziny poruszaja sie do wysokosci 1 metra od podlogi, dlatego lozka szpitalne sa tak wysoko. Jest zwyczaj w szpitalach aby to co na ziemi nakrywac ( dawniej przescieradlami, teraz takim zielonym szpitalnym "czyms")
W szpitalu jest zwyczaj ze rano jest rozdzial swierzych rzeczy, jada wozkiem i pytaja komu co jest potrzebne. Np. ubranka dla dziecka, swierzy rozek, swierze przescieradelko do wozka, posciel + zapaska( poddupnik na lozko) dla mamy, koszula dla mamy. Warto zawsze brac sobie zestaw "zapasowy". Ja tak kombinowalam i nie mialam problemow w razie awarii, a te zdazaja sie zawsze w najmniej oczekiwanym momencie :)
zobacz wątek