Odpowiadasz na:

O, to dokładnie taki sam termin jak ja :) I też czekam na córkę :)

W kwestii włosów, to moje i tak chyba dość szybko rosły - latem 2015 roku oddałam ok. 25 cm fundacji szyjącej peruki,... rozwiń

O, to dokładnie taki sam termin jak ja :) I też czekam na córkę :)

W kwestii włosów, to moje i tak chyba dość szybko rosły - latem 2015 roku oddałam ok. 25 cm fundacji szyjącej peruki, a po trzech latach, latem 2018 roku, znowu to zrobiłam. Także teraz pewnie znowu został mi rok, żeby je ponownie skrócić. W każdym razie wiele osób mi mówiło, że 3 lata na wyhodowanie 25 cm "dobrych" włosów to mało - jeśli teraz rosną szybciej, to to już chyba jakieś zawrotne tempo? ;)
Od lat używam też masek i olejków, ale chyba największe "natychmiastowe" znaczenie ma u mnie pogoda i szampon ;)
Bumbox, Kallosy to taki mój "chleb powszedni", tzn. zawsze mam pod ręką :) Najczęściej używam do golenia nóg, ale jak mam ochotę to i nałożę tradycyjnie albo umyję głowę - są multifunkcjonalne :)

Czokapik, gratulacje :) Chłopaki są fajne - zawsze lepiej sobie z nimi radziłam niż z dziewczynkami, więc trochę zazdroszczę, bo wizja córki mnie przeraża ;)
Jeśli chodzi o ciuchy, to ja od dawna mam problem z wbiciem się w swoje spodnie, bo większość to były rurki typu "modelującego" i z regularnym stanem. Noszę więc wszystkie te, które były na mnie za duże, ale jakoś udało mi się ich nie wydać - biodrówki z czasów studiów, kiedy to byłam 10 kg cięższa niż przed ciążą (czyli ważyłam tyle co teraz :D). Jeśli jestem w domu, chodzę w dresach, których mam sporo :) Mam też jedną dłuższą koszulę, którą noszę z legginsami, do tego kupiłam jedne takie super wygodne legginso-spodnie w H&M. Nno i sukienki, za którymi nigdy nie przepadałam, a teraz okazują się być zbawienne. Całe szczęście (?) mam taki typ budowy, że tyję właściwie tylko w brzuchu i biuście, a biodra, nogi itp. pozostają bez zmian, także góry miałam zawsze raczej "oversize'owe", a doły jakośtam udało mi się ogarnąć :)

zobacz wątek
5 lat temu
~ola

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry