u mnie wszystko ok, poza spadającym na łeb, na szyję żelazem. od wczoraj biorę jakieś żelazo w kapsułkach, a dodatkowo przeanalizowałam link od czokapik (wielkie dzięki!) i już wyciągnęłam...
rozwiń
u mnie wszystko ok, poza spadającym na łeb, na szyję żelazem. od wczoraj biorę jakieś żelazo w kapsułkach, a dodatkowo przeanalizowałam link od czokapik (wielkie dzięki!) i już wyciągnęłam ciecierzycę i tahini ze spiżarki - od jutra dieta hummusowa ;) poza tym lekarz kazał mi odstawić suplementy, które łykałam do tej pory - we wtorek zaczęłam ostatni trymestr i ponoć już jestem "pełna witamin i kwasu foliowego", do tego mamy wiosnę i lato, więc jest pełno warzyw i owoców, a podobno przy nadmiernym łykaniu suplementów dzieci za bardzo rosną.
dzisiaj pierwszy raz skorzystałam z przedłużki do biustonosza - genialny wynalazek < 3
zobacz wątek