Temat rozstępy mi się przypomniał- czytałam ostatnio bardzo mądry artykuł na ten temat. Smarujcie się dziewczyny , jak najbardziej. Ale pamiętajcie, jeśli macie skłonności genetyczne do rozstępów...
rozwiń
Temat rozstępy mi się przypomniał- czytałam ostatnio bardzo mądry artykuł na ten temat. Smarujcie się dziewczyny , jak najbardziej. Ale pamiętajcie, jeśli macie skłonności genetyczne do rozstępów to najlepsze kremy najdroższe i reklamowane przez wszystkie Małgorzaty Rozenek-Majdan tego świata nie pomogą... Ktoś może powiedzieć, że stosował to i to i mega super bo rozstępów nie ma. Super, a skąd ta osoba wie co byłoby z jej działem gdyby nie stosowała nic?
Ja mam w rezerwie masło shea- w czystej postaci za kilka złotych. Wiem , że pomaga uelastycznić skórę itp. Ale używałam go do tej pory może...z raz? zapominam, stosuję zwykłe balsamy po kąpieli i wiecie co ? Nic! nie mam ani jednego rozstępu na brzuchu ,na biuście, nigdzie....Myślicie że jestem zarąbista?:) Nie, zrobiłam wywiad w rodzinie. Ani mama ani babcia też nie miały. Po prostu takie ciało...A przypominam że jestem 20kg na plusie! w 1 ciąży przytyłam 34kg a drugiej 30kg... Na codzień jestem drobną blondynką i uwierzcie mi, byłoby widać wszystko.
Piszę to dlatego, żebyście się nie obwiniały,nie smuciły i nie myślały że zrobiłyście coś źle jeśli będą te rozstępy. To natura, a nie wasza wina :-*
zobacz wątek