ja liczę, że kiedy już się przyznam do ciąży, to ktoś z rodziny nam przekaże ;)
generalnie bardziej martwi mnie temat ciuchów - zawsze nosiłam bardzo obcisłe spodnie i luźne góry, ale...
rozwiń
ja liczę, że kiedy już się przyznam do ciąży, to ktoś z rodziny nam przekaże ;)
generalnie bardziej martwi mnie temat ciuchów - zawsze nosiłam bardzo obcisłe spodnie i luźne góry, ale brzuch już mi na tyle urósł, że z częścią spodni mam spory problem ;) w pracy siedzę z rozpiętym górnym guzikiem :D nie wiem jednak, jak długo uda mi się tak robić. to samo z bielizną - staniki nosiłam w rozmiarze 65F, ale miałam też kilka ciut za dużych 70E. 65F donaszam (dzisiaj ostatni!), daję do prania i chowam głęboko do szafy, a te 70E jeszcze jako tako się przez chwilę nadadzą. tylko co potem? myślałam, że skoro noszę takie obszerne góry, to nie będę musiała za bardzo martwić się ciuchami ciążowymi, a widzę, że jednak muszę ;)
zobacz wątek