Ja mam co chwilę krzyzysy , szczególnie jak widzę ze zamykaja sie oddziały szpitalne gdzies w Polsce bo kwarantanna. O wiem ze to tylko pech ktory kolejny sie zamknie bo np zjawil sie ktos z...
rozwiń
Ja mam co chwilę krzyzysy , szczególnie jak widzę ze zamykaja sie oddziały szpitalne gdzies w Polsce bo kwarantanna. O wiem ze to tylko pech ktory kolejny sie zamknie bo np zjawil sie ktos z covid-19 kto sie nie przyznal itp itd. Mam caly czas w glowie ze 21go mam polowkowe w Klinicznej i ze niech potem sie pali i wali ale chociaz do tego 21go niech nic sie nie stanie. W domu mam 8 i 5cio latki wiec jest wesoło. Ale powoli sie przyzwyczajam....Ja przytylam juz 13kg (20tc) wiec jak widac siedzenie mi sluzy:-( no ale akurat nie rozpaczam za brakiem spacerow poniewaz z racji czestych boli szwow na macicy ( jestem po 2 cc) mam duuuuzo lezec i odpoczywac i wlasnie malo sie ruszac bo jest ryzyko pęknięcia.
zobacz wątek