U nas wreszcie chłopaki ogarnęli wszystko, z fizyki i chemii koszmar, bo to nowe tematy. Młodszy daje radę sam,ale starszy...trzeba mu tłumaczyć. I sama nie wiem, czy robię to dobrze, bo z fizy...
U nas wreszcie chłopaki ogarnęli wszystko, z fizyki i chemii koszmar, bo to nowe tematy. Młodszy daje radę sam,ale starszy...trzeba mu tłumaczyć. I sama nie wiem, czy robię to dobrze, bo z fizy byłam noga, a na chemii ściągałam.
zobacz wątek