Ja właśnie siedzę w laboratorium, mam dzisiaj krzywą cukrową, jakoś dałam radę wypić, w pierwszej ciąży było gorzej, mała błyskawicznie się ożywiała po takiej ilości cukru. Pani otworzyła mi pusty...
rozwiń
Ja właśnie siedzę w laboratorium, mam dzisiaj krzywą cukrową, jakoś dałam radę wypić, w pierwszej ciąży było gorzej, mała błyskawicznie się ożywiała po takiej ilości cukru. Pani otworzyła mi pusty gabinet lekarski, także mam komfortowe i w miarę bezpieczne warunki oczekiwania.
zobacz wątek