Re: Mamusie Marcowe i Kwietniowe cz.3
Ja nic oprócz kwasu na razie nie łykam. Mam ponoć dobre wyniki, więc nie ma potrzeby.
Małgorzata, nad imieniem myślimy sobie na razie bardzo po cichutku, żeby nie zapeszyć. Na 100%...
rozwiń
Ja nic oprócz kwasu na razie nie łykam. Mam ponoć dobre wyniki, więc nie ma potrzeby.
Małgorzata, nad imieniem myślimy sobie na razie bardzo po cichutku, żeby nie zapeszyć. Na 100% zdecydujemy gdy już będzie po wszystkim.
Ciekawa, prawdopodobnie będę jednak leżeć do końca. Za dwa miesiące położą mnie na trochę w szpitalu i będą podawać sterydy dla małego.
zobacz wątek