Re: Mamusie i dzieci wrzesień-październik 2011 *32*
heej..
ostatnimi czasy nie wysypiam się.. ehh.. znowu naszego bąbla brzuch bolał. Ale to nie kolka.. kupkę ciężko mu zrobić. Już naprawdę nie jem nic co mogłoby na to wpłynąć.. A...
rozwiń
heej..
ostatnimi czasy nie wysypiam się.. ehh.. znowu naszego bąbla brzuch bolał. Ale to nie kolka.. kupkę ciężko mu zrobić. Już naprawdę nie jem nic co mogłoby na to wpłynąć.. A dodatkowo Mateusza w nocy też brzuch bolał i miał taki odruch wymiotny..rano mu wszystko przeszło.I tak biegałam sypialnia-pokój. A Mały spał dziś z nami bo już nie miałam siły do niego wstawać.. co chwilę chciał pierś. Czyżby znowu kryzys??
Monia ja nie wiem jak to dokładnie jest z tym karmieniem bo tak naprawdę karmię pierwsze dziecko. :) ale właśnie wydaje mi się że kiedy dziecko przybiera i potrzebuje więcej pokarmu to może pojawić się kryzys.. tzn. jest za mało mleczka niż potrzebuje dziecko. Ale po ciągłym przystawianiu pokarmu przybywa. Jak jest popyt to jest i podaż.
Ja to chętnie bym się spotkała na mieście na jakieś kawce.. ale najpierw musiałabym do gd dojechać.. a mąż potrzebuje auto.. co prawda mogłabym mamie skubnąć ale wiadomo że to już nie to.. no i w gdańsku sama dawno nie byłam samochodem. A po drodze tyle remontów..
zobacz wątek