Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *39*
agueek, nie śmierdziała. Jak otworzyłam to miała zapach plastiku, ale okazało się że to zapach opakowania. Ona ma jakieś mega atesty. Borys cały czas ją gruzie, liże itp. i raczej nie wyobrażam...
rozwiń
agueek, nie śmierdziała. Jak otworzyłam to miała zapach plastiku, ale okazało się że to zapach opakowania. Ona ma jakieś mega atesty. Borys cały czas ją gruzie, liże itp. i raczej nie wyobrażam sobie żeby była chemiczna jak pozostałe. Może połóż na niej prześcieradło i podklej czymś od dołu? Na lato na bank będę kupowała drugą, jakąś zwykłą, najtańszą na taras żeby na kaflach nie siedział i położę na niej koc.
złota, gratuluje pracy!
Markowa, teraz to Zuza wystrzeli z rozwojem! Naogląda się innych dzieci i zaraz będzie biegać :)
zobacz wątek