Odpowiadasz na:

Re: Mamusie kwietniowe 2014 (13)

Ag do pracy wróciłam, ale pracuję z domu i kiedy mały śpi ;)



Mirandaja też miałam ogromne wyrzuty sumienia, że piersią nie karmię, jeszcze sobie z nimi do końca nie... rozwiń

Ag do pracy wróciłam, ale pracuję z domu i kiedy mały śpi ;)



Mirandaja też miałam ogromne wyrzuty sumienia, że piersią nie karmię, jeszcze sobie z nimi do końca nie poradziłam, staram się o tym nie myśleć. Najgorzej, że trzeba wszystkim naokoło się z tego tłumaczyć, bo każdy jest tym bardzo zainteresowany, jakby co najmniej temat karmienia na czołówkach gazet się ukazywał. Ponieważ ja od początku pokarm ściągałam, to jak mały miał dwa tygodnie poszłam na otwarcie kawiarni znajomego. Gdzieś mnie tam kamera złapała, i potem na fb odzywa się koleżanka: "widziałam cię na filmie z otwarcia, rozumiem, że nie karmisz piersiś :( " Bez komentarza :) Musimy to przeżyć i szukać zalet.



Rahhel nie przejmuj się rodziną męża, rozumiem Cię, co czujesz, bo też mam z nimi p********, ale nie przeskoczymy tego. Jak CI to ulg,ę przynosi to narzekaj ile wlezie :)) Ja się ostatnio musiałam gęsto tłumaczyć (foch trwa do teraz, ale staram się to ignorować) dlaczego idę we wtorek z synem na spacer, przecież teściowa wymyśliła, że ona pójdzie (wymyśliła we wtorek rano). Heh, tego jeszcze nie było.



Muszę Wam powiedzieć, że mój mały uwielbia szanty, w szczególności szanteczki dla dzieci :) To jest aż niewiarygodne, jak "śpiewa" do tych piosenek i się cieszy, kiedy mu puszczamy :) To pewnie dlatego, że ja na szanty w ciąży chodziłam ;)))

zobacz wątek
11 lat temu
drosera

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry