Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 11)
My daliśmy 100zł.
Przewaznie biora 'symbolicznie' 50zł ,tak mówili :)
My mielismy w domu, 2 zupy żurek i krem z pieczarek,schabowy i udka pieczone + ziemniaki i 2 rodzaje...
rozwiń
My daliśmy 100zł.
Przewaznie biora 'symbolicznie' 50zł ,tak mówili :)
My mielismy w domu, 2 zupy żurek i krem z pieczarek,schabowy i udka pieczone + ziemniaki i 2 rodzaje surowek.
Tort i kawa,a poznym popołudniem przystawki np. koreczki,rybe po grecku,2 sałatki, pulpeciki na cieplo i szaszłyczki,kanapeczki.
U Nas później już chrzciny tez były okazja żeby się spotkać w tym gronie co się zdarza bardzo rzadko i już poznym popołudniem mielismy taka posiadowke przy drineczku,wiec jedzenie się przydało :)
Nasz ma zwykłego smoka z Canpolu i jak się potrzebuje uspokoić to ciagnie,ale tez szybko wypluwa.
zobacz wątek