Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 13)

oszaleje mała miała wczoraj mega niespokojny dzień ale to dlatego że cała 3 w domu i nie miała się jak wyspać i wieczorem takiej histerii dostała ze sama się przestraszył am bo nigdy jeszcze nie... rozwiń

oszaleje mała miała wczoraj mega niespokojny dzień ale to dlatego że cała 3 w domu i nie miała się jak wyspać i wieczorem takiej histerii dostała ze sama się przestraszył am bo nigdy jeszcze nie słyszałam jak tak płakała ale jak zasnęła to teraz od 21. ale teraz widzę ze na spanie to ona nie jest . nyzosia nie wiem co Ci doradzić ale może kup taka wkładkędo wanienki gdzie Rysia będzie mógł spokojnie leżeć i obserwować taka foczke ja ją mam do zwykłej wanienki z akpol i przy przedniej córce super teraz Jagodka jakoś się z.niej zsuwa i nie wiem o.co chodzi.Moja znowu uderza się w przewijak i tez szukam większego a mamy ten stolik z ikea.dziękuję za info w spr ciemiaczka pytam bo lekarz mi napisał kontrola około roku i nie mogłam sobie przypomnieć czy moje poprzednie dzieci jeszcze wtedy miały ciemiaczko.Ania 27 tak bywa że jestem z sama i tak naprawdę bo mimo że mieszkam w Pl to jestem jedynączka i mam tylko mamę niesetety moja mamusia jest dosyć schorwana osoba i tak jak było jak urodziłam to musiałam sama jej pomóc wtedy na dwa miesiące był mój m ale musieliśmy i tak ściągnąć mojej mamy brata żonę do pomocy dla niej bo tez nie mieszkamy blisko siebie z mama. a teściowa och szkoda słów niby nie jest zła ale potrafi doprowadźi mnie do łez pracuje i wczoraj u wnuków była 2 raz od kiedy Jagodka się urodziła i mówi do mnie bym coś sobie porobiła a ona przypilnuje mała ale ona na je rękach non stop płakała.ale staram się nie nakręcąc bo wtedy najgorzej . a jeśli chodzi o starszaki czasem na maksa się kłócą czasem wielka miłość ale też mają szalone pomysły razem ze ręce opadają. wczoraj w kościele mój 10 letni syn zaczął czapka rzucać ,- zapomnial gdzie jest a potem jak szłam.do komuni to zaczął tak moja średnia córkę gilgotać ze słyszałam jak się śmieje i piszczy z końca kościoła aż do mnie przybiegla.a ja całkowicie z snu wybita wie trzeba spożytkować czas i idę włączyć pralkę i suszarkę to akurat po następnym karmieniu złoże,:)Ania 27 trzymaj się czasem człowiekowi nerwy puszczają ale jutro z m. napewno się pogodzisz