Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 13)

Mojego babcia sadzała jak miał rok- nie chciał nawet 5 sekund wysiedzieć. Potem jak miał jakieś 18 miesięcy to na nocniku mógł siedzieć i 2 godziny- czasem tam coś wpadło bezwiednie. Kolejny rok... rozwiń

Mojego babcia sadzała jak miał rok- nie chciał nawet 5 sekund wysiedzieć. Potem jak miał jakieś 18 miesięcy to na nocniku mógł siedzieć i 2 godziny- czasem tam coś wpadło bezwiednie. Kolejny rok spędził chodząc w majtkach i lejąc gdzie popadnie, przez pierwsze miesiące nawet nie zwracał na to uwagi. Przerobiliśmy wszystkie domowe i babcine sposoby, kilka nocników, nakładki, wizytę u psychologa, rozmowy z terapeutami i nic to nie dało, po prostu musiał nadejść taki moment, kiedy sam załapał o co w tym chodzi.
Moja chwyta zabawki i na macie się turla, śmiejemy się z niej, że wyznacza godziny:) Nie przekręca się jeszcze na brzuch, no i weszła teraz w fazę piszczenia i okrzyków. Pajace na 68 już robią się za małe. Kolki dalej trwają:(

zobacz wątek
9 lat temu
~Smerfeta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry