Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Na spuchnięte nogi proponuje to co mi każe robic moja pani doktor czy dieta składająca sie tylko z ryżu i owoców oraz herbata z pokrzywy :) no także ten hehe takie sposoby :) w sumie dobry pomysł z...
rozwiń
Na spuchnięte nogi proponuje to co mi każe robic moja pani doktor czy dieta składająca sie tylko z ryżu i owoców oraz herbata z pokrzywy :) no także ten hehe takie sposoby :) w sumie dobry pomysł z tym nagraniem pierwszego spotkania, sama jestem ciekawa jak corka zareaguje na brata. Mi kazdego dnia jest coraz ciężej ale to chyba kwestia braku ruchu i upałów. Wczoraj odpaliłam jakies ćwiczenia z YT dla ciężarnych i troche sie poruszałam bo z domu wciąż nie da sie wychodzic. Moje nogi na szczescie nie puchną ale strasznie pieką, nawet jak moczę je w wodzie to mam wrażenie ze palą mi sie stopy :( moja corka znowu dzis dostała zapalenie pęcherza wiec cały dzien było płakanie, marudzenie itd zastanawiałam sie czy do szpitala nie jechac ale jakos pod koniec dnia było juz lepiej. Jutro za to cały dzien jestesmy zmuszeni siedzieć w domu bo jest iron men- triathlon i duża cześć miasta plus nasza dzielnica jest zamknięta od 5 rano do wieczora wiec czeka mnie kolejny dzien siedzenia na kanapie :(
zobacz wątek