Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Hej!
Średnio się udzielam (delikatnie mówiąc), ale czytam Was na bieżąco. Nie mam czasu na pisanie, bo jesteśmy na etapie wykańczania mieszkania i ciągle coś się dzieje. Wczoraj np....
rozwiń
Hej!
Średnio się udzielam (delikatnie mówiąc), ale czytam Was na bieżąco. Nie mam czasu na pisanie, bo jesteśmy na etapie wykańczania mieszkania i ciągle coś się dzieje. Wczoraj np. odkurzałam i myłam podłogi i okna z pierwszego syfu, bo potem mąż z bratem przywozili pierwsze meble. W 9 mc. jest to dość męczące, nie powiem, na szczęście mama mi pomogła.
W 35 tyg. jak miałam wizytę Młoda ważyła ponad 2600g, trochę zwolniła z rośnięciem - wpasowała się wymiarem idealnie w termin, za tydzień kolejna wizyta, ciekawe jak będzie. Mam zamiar na niej jeszcze być, bo dzień wcześniej jeszcze fryzjer jest do zaliczenia. W ogóle to mogę rodzić od 27 lipca, bo mąż ma od tego dnia urlop :) A torby spakowaliśmy przedwczoraj :)
Gratulacje dla rozpakowanych mamuś i miłego dnia :)
zobacz wątek