Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Jakiś czas temu kupiłam masażer do stóp, leję do niego chłodną wodę i przynosi ulgę, ale wiadomo, że to rozwiązanie chwilowe.
Nogi, jak nogi, najbardziej w kość i tak dają mi dłonie, niczego...
Jakiś czas temu kupiłam masażer do stóp, leję do niego chłodną wodę i przynosi ulgę, ale wiadomo, że to rozwiązanie chwilowe.
Nogi, jak nogi, najbardziej w kość i tak dają mi dłonie, niczego nie utrzymam dłużej niż kilka sekund.
zobacz wątek