Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
To dzisiaj bez słoneczka, ale duchota jest. Ale Wam dziewczyny zazdroszczę, że już prawie , prawie :)
Wczoraj wylegiwałam się na plaży , było bardzo przyjemnie, córcia w swoim żywiole. Od...
rozwiń
To dzisiaj bez słoneczka, ale duchota jest. Ale Wam dziewczyny zazdroszczę, że już prawie , prawie :)
Wczoraj wylegiwałam się na plaży , było bardzo przyjemnie, córcia w swoim żywiole. Od jutra zaczynam pranie i prasowanie , bo w piątek wyjeżdżamy na trochę do rodziców, chcę mieć już to z głowy.
Jeśli chodzi o przeciwbólowe to z tego co pamiętam na Zaspie dawali paracetamol, a kuzynka w Wejherowie dostawała silniejsze w kroplówce.
zobacz wątek