Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)

Moj maz to z tego sortu ktory zawsze mowi, nie rob zostaw, zrobisz potem, co sie przejmujesz itd. Niestety w domu nie pomaga bo pracuje duzo, czasem wraca o 17 czasem o 23 ale juz po tylu latach... rozwiń

Moj maz to z tego sortu ktory zawsze mowi, nie rob zostaw, zrobisz potem, co sie przejmujesz itd. Niestety w domu nie pomaga bo pracuje duzo, czasem wraca o 17 czasem o 23 ale juz po tylu latach sie przyzwyczaiłam ze własna firma jest bardziej wymagająca niż dziecko. Jak juz jest w domu to śmieci wyniesie albo porobi jakies cięższe rzeczy albo ugotuje obiad w niedziele. On z tych co na bałagan sa ślepi ,Tesciowa pod tym względem wychowała tak samo i meza i jego siostrę, oni poprostu nie widza bałaganu bo Tesciowa zawsze za nich sprzątała i sprząta właściwie do tej pory. Teraz siostra meza zatrudniła sprzątaczkę ale jeszcze kilka miesiecy temu zatrudniała swoją matke do sprzątania i gotowania bo wiadomo, ze nikt nie gotuje lepiej niż mama. Także ja robie wszystko, od koszenia trawy, po jazdę do mechanika, wymianę opon, skręcanie mebli itd czasem sie wkurzę, zrobie awanturę ze mam juz dosc jego bałaganiarstwa i wtedy przez kilka tygodni sprząta po sobie ale potem wraca Do starych nawyków. Kiedyś jeszcze to sie bronił, dzis przyznaje sie ze on poprostu nie zwraca uwagi na brud. A jak chodzi o dziecko to robi prZy córce wszystko od samego początku ale ma problemy np z tym jak ja ubrac wiec to musze zawsze naszykować wczesniej. Najwyżej młoda je na kazdy posiłek kanapke z nutella, a wieczorem idzie spac bez kąpieli jak mnie nie ma w domu, na szczescie od tego sie nie umiera a dziecko jest szczęśliwe :)

zobacz wątek
9 lat temu
~Kaoma

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry