Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Kaoma mój ma tą samą przypadłość. nie widzi brudu i bałaganu. totalnie mu nic nie przeszkadza.
Ja nie jestem jakaś super pedantyczna ale mam pewne granice:) i jak ta granica zostanie...
rozwiń
Kaoma mój ma tą samą przypadłość. nie widzi brudu i bałaganu. totalnie mu nic nie przeszkadza.
Ja nie jestem jakaś super pedantyczna ale mam pewne granice:) i jak ta granica zostanie przekroczona to wpadam w szał:)
Teraz w końcu mam panią do sprzątania. miałam kiedyś jak Hela była mała i to jest ogromna pomoc. teraz pani przychodzi do mnie raz na dwa tygodnie i ogarnia chałupę. powiem Wam że jak ktoś tak faktycznie się skupi tylko na sprzątaniu, wymyje wszystkie szafki, podłogi itd to brud się tak nie trzyma. A jak ja sprzątałam tak z doskoku to była kicha. Jak nie byłam w ciąży to mogłam to jeszcze robić ale teraz starsza córka, ciąża, praca - nie wyrabiam. Tak więc się bardzo cieszę, że znalazłam pomoc.
Ale dzisiaj była super pogoda! posiedziałyśmy z córą na tarasie ona w basenie ja na huśtawce:) super było:)
zobacz wątek