Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Ja na swojego męża złego słowa powiedzieć nie mogę - spokojnie ideałów nie ma. Ale jak tylko potrzebuje pomocy to jest ze mną. Jak poproszę o odkurzanie, mycie okien, mycie podłóg, obiad bez...
rozwiń
Ja na swojego męża złego słowa powiedzieć nie mogę - spokojnie ideałów nie ma. Ale jak tylko potrzebuje pomocy to jest ze mną. Jak poproszę o odkurzanie, mycie okien, mycie podłóg, obiad bez problemu. A nawet sam wychodzi z inicjatywą, obiady gotuje rewelacyjnie. Do tego zajmuje się córka - od ubrania (choć tu lepiej żebym ja zostawiła przygotowała stroj), przez posiłek, spacery i zabawę, po kąpiel i uspanie. Także złego słowa nie mogę powiedzieć. Bo jak jest potrzebny to jest ze mną :-)
zobacz wątek